Czynsz za mieszkanie w bitcoinie brzmi jak futurystyczna wizja, ale już teraz staje się rzeczywistością. W Argentynie podpisano pierwsze tego typu umowy najmu po tym, jak prezydent Javier Milei zniósł dotychczasowe ograniczenia prawne. To przełom, bo państwo przestaje przeszkadzać i nakładać podatki. Dzięki temu rynek nieruchomości zyskuje większą swobodę. Jak to dokładnie działa? Jakie ma zalety i wady? Czy to się opłaca i jakie niesie ze sobą perspektywy? Odpowiadamy na te pytania.
Jak działają umowy najmu z czynszem w kryptowalucie
Umowy najmu z czynszem płatnym w kryptowalucie, takiej jak np. bitcoin, to całkiem nowe zjawisko. Stało się to możliwe po tym, jak rząd Argentyny zniósł dotychczasowe ograniczenia prawne w tej kwestii. Prezydent Javier Milei podpisał dekret deregulacyjny, dzięki czemu obywatele mogą swobodnie zawierać umowy opiewające na dowolną kryptowalutę.
Pierwszą tego typu umową był kontrakt najmu domu w mieście Rosario. Zgodnie z nim czynsz za wynajem nieruchomości wyniesie równowartość 100 dolarów w stablecoinie USDT. Jednak płatność zostanie zrealizowana w bitcoinach, przy wykorzystaniu kursu z lokalnej giełdy kryptowalut Fiwind.
Czy to pierwszy taki przypadek?
Nie, bo już wcześniej zdarzały się umowy najmu z czynszem w krypto. Jednak miały one charakter nieoficjalny, a państwo często utrudniało ich realizację poprzez restrykcyjne przepisy i kontrole podatkowe. Tymczasem umowa w Rosario jest w pełni legalna i akceptowana przez argentyńskie władze.
To ogromna zmiana, bo oznacza pełną swobodę w wykorzystaniu kryptowalut także w tak newralgicznym obszarze jak rynek nieruchomości. Widać już pierwsze pozytywne efekty deregulacji - rośnie dostępność mieszkań na wynajem.
Co trzeba wiedzieć o czynszu w krypto
Czynsz w kryptowalutach to nowość, więc wielu osobom trudno sobie wyobrazić, jak w praktyce miałoby to wyglądać. Przede wszystkim trzeba pamiętać, że umowa zawsze precyzuje kwotę czynszu w określonej krypto (np. bitcoin) lub jej odpowiedniku (np. USDT).
Następnie w dniu płatności sprawdzany jest aktualny kurs danej kryptowaluty i na tej podstawie obliczana rzeczywista kwota do zapłaty. Ta z kolei przekazywana jest cyfrowym portfelem na konto wynajmującego.
Takie rozwiązanie niesie ze sobą pewne ryzyko zmienności kursu, jednak daje też szansę na obniżkę czynszu w przypadku spadku notowań kryptowaluty.
Wady i zalety
- Zalety
- Niższe podatki
- Anonimowość i prywatność
- Brak pośredników
- Wady
- Ryzyko kursowe
- Mniejsza stabilność
Czytaj więcej: Polski rząd przygotowuje ustawę regulującą rynek kryptowalut: szansa czy zagrożenie?
W jaki sposób płatność bitcoinami
Płatność czynszu w bitcoinach odbywa się za pośrednictwem cyfrowych portfeli i sieci blockchain. Najpierw należy założyć własny portfel (np. na giełdzie kryptowalut), a następnie zasilić go odpowiednią ilością bitcoinów, by móc opłacić czynsz.
Krok 1 | Stworzenie portfela cyfrowego |
Krok 2 | Zakup bitcoinów (np. na giełdzie krypto) |
Krok 3 | Wysłanie płatności na adres portfela wynajmującego |
Cały proces przebiega w pełni cyfrowo, bez udziału pośredników. To zapewnia wygodę, szybkość i anonimowość transakcji. Po zaksięgowaniu płatności na blockhainie umowa zostaje zrealizowana.
Zalety płacenia czynszu bitcoinami

Decyzja o denominowaniu czynszu najmu w kryptowalucie może przynieść szereg korzyści. Po pierwsze, tego typu transakcje często nie podlegają standardowym podatkom, więc pozostaje w kieszeni najemcy więcej gotówki.
Co więcej, rozliczenia blockchainowe gwarantują zachowanie prywatności i anonimowości stron umowy. Nikt postronny nie ma wglądu w szczegóły takiej transakcji.
Nie bez znaczenia jest także wyeliminowanie pośredników, którzy wcześniej pobierali swoje prowizje. W przypadku krypto cały proces rozliczeń i przelewów jest automatyczny.
Czy opłaca się płacić czynsz bitcoinami?
Mimo wielu zalet, trzeba pamiętać o pewnym ryzyku. Kryptowaluty cechuje znaczna zmienność kursu, przez co trudno przewidzieć ostateczny koszt czynszu z miesiąca na miesiąc.
Ponadto krypto są instrumentem stosunkowo nowym i mniej sprawdzonym od tradycyjnych walut, stąd mogą budzić obawy o stabilność i bezpieczeństwo takich transakcji.
Niemniej jednak trend wykorzystania bitcoinów i innych kryptowalut w gospodarce rośnie. Wkrótce być może staną się one powszechnym środkiem płatniczym także przy wynajmie mieszkań i lokali.
Perspektywy na przyszłość
Na razie czynsz w kryptowalutach to wciąż nowość, z której mogą korzystać głównie mieszkańcy Argentyny. Jednak biorąc pod uwagę globalny wzrost popularności cyfrowych aktywów, bardzo prawdopodobne, że taka forma płatności na stałe zagości na rynku nieruchomości.
Wkrótce być może kryptowaluty staną się powszechnym środkiem płatniczym także przy wynajmie mieszkań i lokali.
Szczególnie jeśli na całym świecie podążymy śladem Argentyny i zdecydujemy się na pełną deregulację oraz akceptację kryptowalut przez rządy poszczególnych państw. Wówczas czynsz opłacany bitcoinami może stać się standardem.
Podsumowanie
W powyższym artykule przybliżyłem koncepcję płacenia czynszu za mieszkanie w kryptowalutach. Jest to stosunkowo nowe zjawisko, które zawdzięczamy liberalizacji przepisów w Argentynie. Prezydent tego kraju wydał dekret zezwalający na zawieranie umów najmu z czynszem wyrażonym np. w bitcoinach.
Opisałem, w jaki sposób mogłyby wyglądać takie płatności - z wykorzystaniem cyfrowych portfeli i sieci blockchain. Przeanalizowałem zalety (niższe podatki, anonimowość) oraz wady (ryzyko kursowe) tego rozwiązania.
Zastanawiałem się, czy denominowanie czynszu w krypto się opłaca i jakie niesie ze sobą perspektywy. Choć na razie to nowość, być może już wkrótce skorzystają z niej także mieszkańcy innych krajów, jeśli i tam zliberalizowane zostaną przepisy dotyczące kryptowalut.
Mam nadzieję, że artykuł okazał się interesujący i pozwolił bliżej zapoznać się z tą niecodzienną formą opłacania czynszu. Zachęcam do dyskusji i dzielenia się opiniami na ten temat.