Kryptowaluty od dawna budzą skrajne emocje - z jednej strony entuzjazm zwolenników nowej technologii, z drugiej sceptycyzm tradycyjnych graczy rynkowych. Najnowszy raport JPMorgan to kubeł zimnej wody dla optymistów. Analitycy banku przeprowadzili badanie wśród traderów, które pokazuje malejące zainteresowanie kryptowalutami. Tylko 12% ankietowanych planuje handlować nimi w ciągu 5 lat. To pesymistyczna prognoza, która każe zadać pytanie o przyszłość cyfrowych walut. Czy rzeczywiście można je uznać za przehajpowany badziew bez perspektyw?
Skąd pesymizm analityków JPMorgan?
Najnowszy raport opublikowany przez JPMorgan rzuca cień na przyszłość kryptowalut. Analitycy banku przeprowadzili badanie wśród ponad 4000 traderów, pytając ich o plany inwestycyjne dotyczące aktywów cyfrowych. Wyniki okazały się zaskakująco pesymistyczne.
Aż 78% ankietowanych zadeklarowało, że nie zamierza handlować kryptowalutami w ciągu najbliższych 5 lat. Tylko 12% respondentów wyraziło gotowość do zaangażowania się w ten rynek. To diametralna zmiana w stosunku do poprzedniego badania z 2022 roku, kiedy 25% traderów dostrzegało potencjał w kryptowalutach.
Jeszcze mniejszy entuzjazm wzbudziła technologia blockchain. Tylko 7% uczestników uznało ją za przełomową i godną uwagi. Widać więc wyraźny spadek zainteresowania wśród inwestorów instytucjonalnych.
Czym tłumaczyć pesymizm?
Można wskazać kilka potencjalnych przyczyn tak sceptycznego nastawienia ankietowanych traderów. Po pierwsze, kryptowaluty przechodzą obecnie wyraźną bessę, co z pewnością studzi entuzjazm inwestorów. Bitcoin i inne cyfrowe aktywa mocno straciły na wartości w ostatnim roku.
Po drugie, coraz większą konkurencją dla blockchain stają się nowe technologie, jak sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe. Aż 61% respondentów wskazało je jako najbardziej obiecujące w kontekście handlu elektronicznego.
Po trzecie, kryptowaluty od dawna spotykają się z krytyką ze strony wielu instytucji finansowych. Przedstawiciele banków często określają je mianem bańki spekulacyjnej lub piramidy finansowej.
Jakie wnioski z badania instytucji?
Raport JPMorgan pozwala wyciągnąć kilka istotnych wniosków na temat postrzegania kryptowalut przez świat finansów. Po pierwsze, wyraźnie widać spadek zainteresowania wśród inwestorów instytucjonalnych. Jeszcze 2 lata temu co czwarty trader deklarował chęć wejścia na rynek krypto, dziś jest to zaledwie co dziesiąty.
Po drugie, technologia blockchain przegrywa wyścig z nowymi technologiami, jak AI czy machine learning. Traderzy coraz rzadziej postrzegają ją jako przełomową i godną uwagi.
Po trzecie, kryptowaluty wciąż budzą kontrowersje i spotykają się ze sceptycyzmem ze strony wielu instytucji finansowych. Nie udało im się na razie zmienić tego nastawienia.
Czytaj więcej: Czy bitcoin spadnie poniżej 20 tys. USD?
Dlaczego traderzy odwracają się od krypto?
Dlaczego traderzy wykazują coraz mniejsze zainteresowanie kryptowalutami? Można wskazać kilka potencjalnych przyczyn.
- Bessa na rynku krypto i spadek wartości Bitcoinu oraz innych cyfrowych aktywów.
- Rosnąca konkurencja ze strony nowych technologii: AI, machine learning.
- Sceptycyzm ze strony instytucji finansowych, często krytykujących kryptowaluty.
- Obawy o bańkę spekulacyjną i brak stabilności rynku krypto.
- Wyzwania regulacyjne i interwencje rządów/organów nadzoru.
Te czynniki z pewnością wpływają na decyzje traderów. Perspektywa spadków i wahań na rynku krypto, a także rosnąca konkurencja ze strony innych technologii, powodują, że inwestorzy stają się ostrożniejsi.
Jakiej przyszłości spodziewać się dla kryptowalut?
Pomimo pesymistycznych prognoz JPMorgan, w dalszym ciągu trudno jednoznacznie przesądzać o przyszłości kryptowalut. Owszem, wydaje się, że ich złoty okres już minął i trudno spodziewać się powtórki z końca 2017 roku. Jednak całkowite odwrócenie się od tego rynku może być przedwczesne.
Niektórzy eksperci wskazują, że kryptowaluty mają przed sobą sporą przestrzeń do rozwoju w krajach rozwijających się, gdzie mogą pełnić rolę taniego i wygodnego środka płatniczego. Ponadto, ich praktyczne zastosowanie w obszarze finansów zdecentralizowanych (DeFi) wciąż się poszerza.
Dlatego pomimo obecnej bessy, całkowite skreślenie kryptowalut może okazać się pochopne. Kluczowe znaczenie będzie miało jednak przyciągnięcie szerszego grona użytkowników i znalezienie realnej wartości dodanej dla gospodarki.
Bitcoin | -78% |
Ethereum | -82% |
XRP | -91% |
Powyższa tabela ilustruje skalę spadków cen najpopularniejszych kryptowalut od historycznych maksimów z przełomu 2017 i 2018 roku. Pokazuje to, z jak głęboką bessą mamy obecnie do czynienia na tym rynku.
Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy pesymistyczne prognozy analityków JPMorgan są w pełni uzasadnione. Z pewnością odzwierciedlają one obecny sentyment wśród traderów i inwestorów instytucjonalnych.
Niemniej warto pamiętać, że kryptowaluty to wciąż młody i niestabilny rynek. Jego przyszłość zależy od wielu czynników: rozwoju technologii, regulacji prawnych, szerszej adopcji. Dlatego trudno wyrokować, jak będzie wyglądał za 5 czy 10 lat.
Potencjał drzemiący w kryptowalutach i blockchain wciąż jest spory. W erze cyfrowej mogą one odgrywać coraz większą rolę, choćby jako środek płatniczy czy narzędzie inwestycyjne. Dlatego pomimo obecnej bessy, warto zachować otwarty umysł.
Przyszłość pokaże, czy sceptycyzm analityków był uzasadniony, czy jednak kryptowaluty zdołają odnaleźć swoją drogę ku szerszej adopcji. Póki co wydaje się, że zbyt wcześnie, by skreślać je na dobre. Dużo będzie zależało od dalszego rozwoju technologii blockchain i regulacji na tym rynku.
Podsumowanie
Najnowszy raport JPMorgan rzuca cień na przyszłość kryptowalut. Z badania wynika, że traderzy tracą zainteresowanie bitcoinem i blockchain. Tylko 12% ankietowanych deklaruje chęć inwestowania w krypto w ciągu 5 lat. To pesymistyczna prognoza, biorąc pod uwagę, że jeszcze w 2022 roku co czwarty trader widział potencjał w cyfrowych walutach.
Przyczyn tak sceptycznych nastrojów jest kilka - od bessy na rynku, przez rosnącą konkurencję nowych technologii, po krytykę ze strony instytucji finansowych. Niemniej przyszłość kryptowalut pozostaje otwarta. Biorąc pod uwagę potencjał drzemiący w blockchain, zbyt wcześnie by je skreślać. Kluczowe znaczenie będzie miał dalszy rozwój i adopcja.