Spis treści
Od kilku miesięcy świat kryptowalut jak i także finansów oczekuje na nowy projekt Chin. Chodzi oczywiście o cyfrowego juana. Jednak okazuje się, że na start projektu należy jeszcze trochę poczekać. Niestety o wiele dłużej, niż na to liczyliśmy. To właśnie koronawirus opóźnił wszelkie prace ekspertów z Chin.
Koronawirus a juan w cyfrowej wersji
O problemie tym napisał wczoraj sam Global Times. Okazuje się, że koronawirus znacznie opóźnił prace, które dotyczyły juana cyfrowego.
Możemy się dowiedzieć, że wybuch epidemii koronawirusa doprowadzić do znaczego odroczenia wznowienia pracy w rządowych instytucjach, w tym także w Chińskim Banku Ludowym. Zarówno decydenci jak i naukowi pracownicy zaangażowani w projekt o nazwie Digital Currency Electronic Payment (DCEP) nie są absolutnie wyjątkiem.
Shentu Qingchun, który w blockchainowej spółce o nazwie BankLedger z Shenzhen pełni rolę dyrektora generalnego i jednocześnie pracuje nad juanem cyfrowym powiedział mediom, że ma nadzieję, że bank centralny do końca tego kwartału opublikuje ważne oświadczenie dotyczące projektu. Jednak przyznaje, że już nie zostało zbyt dużo czasu, a więc możliwe, że ten kluczowy komunikat jednak poznamy później.
Z kolei dużo większym optymistą jest Cao Yin pochodzący z Instytutu Regionu Delta Jangcy Uniwersytetu Tshinghua. Twierdzi on, że nie należy się przejmować opóźnieniami wynikłymi.
Uważa, że samo uruchomienie CBDC jeszcze nastąpi w tym roku, a więc zgodnie z planem pierwotnym. Skąd się wziął ten optymizm? Chyba chodzi o zasoby, którymi dysponują Chiny. Powiedział on, że władze w zasadzie już od dłuższego czasu przygotowują się do wprowadzania na rynek juana cyfrowego zarówno pod względem technologicznym jak i także teoretycznym. Zasugerował także, że zespół do sprawy cyfrowej waluty centralnego banku (CBDC) ma jak najbardziej wystarczającą liczbę pracowników, aby móc nadrobić opóźnienie, które powstało w wyniku epidemii.
Inne centralne banki
Wyścig w kategorii, który będzie pierwszy bank centralny z walutą cyfrową jak najbardziej trwa w najlepsze. Nawet gdy Ludowy Bank Chin złapał obecnie gumę, to może w dalszym ciągu tę rywalizację wygrać. Na razie zaawansowane najbardziej są testy nad e-koroną. Prowadzi je oczywiście Szwecja. Temat także omawiają władze takich państw jak: Wielka Brytania, Francja i Japonia. Nie możemy pominąć w tym wyliczeniu także Unii Europejskiej.
Poznaj więcej informacji o przykładowych projektach:
Koronawirus a kryptowaluty
Tak naprawdę to koronawirus dosyć mocno uderzył bezpośrednio w sam rynek kryptowalut. Chociaż początkowo aktywa cyfrowe na epidemię reagowały bardzo pozytywnie oraz zyskiwały na wykresie, to od wczoraj spadają dosyć intensywnie. Za 1 BTC już musimy zapłacić 9000 tysięcy USD. Łatwo jest przeliczyć, że przekłada się to na spadek o pięć procent w skali jedynie dwudziestu czterech godzin. Jest to zmiana bardzo zauważalna. Każdy z nas, a więc z osób interesujących się kryptowalutami będzie tę sytuację obserwował z zapartym tchem.
Prognozy na forum:
- Monero prognozy na 2020, 2021, 2020
- GameCredits na 2020 i 2021 Opinie
- Dash prognozy na 2020, 2021 Kurs
- Maker (MKR) prognozy 2020, 2021 Kurs