Spis treści
Twórcy tokena cMetal postanowili zbudować swoją własną platformę, która łączyłaby handel, informację oraz komunikację na niespotykanym nigdzie wcześniej poziomie. By zachęcić inwestorów do włączenia się w ambitny projekt, autorzy zaoferowali możliwość… wyposażenia ukraińskich żołnierzy w sprzęt, który będzie realnym wsparciem dla obrony kraju.
cMetal token
Tokeny to innowacja na rynku FinTech. Całkiem unikatowe ciągi zer i jedynek w połączeniu z architekturą blockchain, czyli bazą danych, na której opierają się kryptowaluty, stwarzają spore możliwości działania. Nie chodzi tylko o sprzedaż lub wymianę dóbr, ale również pomoc charytatywną. W tym drugim przypadku główną rolę odgrywają specjalne niewymienialne tokeny, czyli NFT.
Architekci cMetal dowiedli, że wykorzystanie technologii blockchain ogranicza wyłącznie nasza własna wyobraźnia. A tą niewątpliwie popisali się twórcy wschodzącej platformy, skoro media z tak wielkim podziwem rozpisują się o rewolucyjnej inicjatywie. Dość powiedzieć, że możliwość nieobarczonej pośrednikami wymiany dóbr z ukraińskimi firmami podziałała jak magnes na przedsiębiorców z Niemiec, Austrii, Izraela, Szwecji czy Stanów Zjednoczonych.
Wizja platformy, która miałaby uatrakcyjnić handel i wyeliminować nieprawidłowości finansowe przy zawieranych transakcjach, to również łakomy kąsek dla polskich przedsiębiorców. Swoje listy intencyjne wysłały m.in. Alumetal, Zakłady Magnezytowe „ROPCZYCE” S.A. oraz PSB Marka. A to dopiero początek wielkiego pozyskiwania Polaków. Jak wskazują rządowe dane, ogólną chęć udziału w odbudowie Ukrainy wyraziło ponad 1200 podmiotów.
NFT od cMetal i ukraińscy gladiatorzy
Wyobraźmy sobie teraz, jak przynajmniej sto firm i tysiące młodych ludzi siedzących w tzw. „crypto” , wejdzie w NFT z gwarancją wyposażenia ukraińskiego żołnierza. To bardzo wpłynie na pole walki i skuteczność Ukraińców w boju. A finansowanie „gladiatorów”, jak okrzyknęły tego typu nowoczesne wojsko media, trwa już od dobrych paru lat.
Prym wiedzie tutaj ukraińska fundacja Come Back Alive, dzięki której od 2014 roku użytkownicy kryptowalut wspierają finansowo i materialnie ukraińskie wojsko. Fundacja Come Back Alive regularnie kupuje broń i sprzęt do wyposażenia ukraińskich żołnierzy. Zapewnia również dodatkowe szkolenie wojaków w takich dziedzinach, jak strzelectwo, pierwsza pomoc, artyleria i obsługa dronów. Po 24 lutego pomoc oparta o architekturę blockchainową stała się nieocenioną formą wsparcia dla odpierających inwazję.
– To właśnie Come Back Alive stało się dla nas wzorem. Dzięki wyemitowanemu przez nas NFT lub zakupie tokena przez firmę z zagranicy ukraiński żołnierz poczuje na barkach dodatkowe dłonie wsparcia. To bardzo istotne dla morale i skuteczności na polu walki. Nowoczesny sprzęt ofiarowany charytatywnie za pomocą sieci blockchain zaowocuje wypędzeniem Rosjan z korzyścią dla wszystkich, również firm z Polski – opowiada w wywiadzie jeden z współtwórców cMetal.
Tu bym dał “lub” dlatego bo można to zrobić tak i tak, na dodatek ktoś kto nie chce pomagać Ukrainie też będzie miał szansę kupić cMetal z drugiej oferty i z tej oferty nie przekazuje im nic, mechanizm opisuję właśnie do naszej paczki medialnej, dostaniesz to jutro.