Rekordowe ceny kakao na światowych giełdach nie wróżą nic dobrego miłośnikom czekolady. Susza i choroby roślin w Afryce Zachodniej, gdzie pochodzi większość światowego kakao, powodują spadek produkcji tego surowca. To z kolei przekłada się na wzrost cen gotowych wyrobów czekoladowych. Eksperci przewidują, że w najbliższym czasie czekolada będzie produktem luksusowym, na który będzie mógł pozwolić sobie niewielki odsetek konsumentów. Czy nawet najwięksi fani sięgną po ulubiony przysmak, jeśli będzie kosztował tyle co złoto?
Rekordowe ceny kakao na giełdzie w Nowym Jorku
Ceny kakao osiągnęły w tym roku rekordowo wysoki poziom na giełdzie towarowej w Nowym Jorku, gdzie ustalane są światowe ceny tego surowca. Za tonę kakao trzeba zapłacić obecnie 5874 dolarów, bijąc poprzedni rekord z 1977 roku. To zła wiadomość dla producentów czekolady i konsumentów, bo oznacza nieuchronny wzrost cen wyrobów czekoladowych w sklepach.
Co jest przyczyną gwałtownego wzrostu cen kakao na światowych rynkach? Eksperci wskazują na kilka kluczowych czynników. Po pierwsze, trudne warunki pogodowe w Afryce Zachodniej, skąd pochodzi około 60% światowej produkcji kakao. Susze i choroby roślin powodują tam spadek plonów.
Po drugie, rosnący popyt na czekoladę w Azji, gdzie konsumenci w Chinach i Indiach coraz chętniej sięgają po ten słodki przysmak. W 2015 roku globalny popyt na czekoladę wzrósł o 0,6% do rekordowego poziomu 7,1 mln ton.
Te dwa czynniki - zmniejszona podaż przy rosnącym popycie - wywindowały ceny kakao na nienotowane dotąd poziomy. A to niestety przełoży się na wyższe ceny dla konsumentów pragnących zakupić czekoladę.
Prognozy mówią o dalszym wzroście
Według prognoz branżowych analityków, w najbliższym czasie należy spodziewać się dalszego wzrostu cen kakao i pochodnych produktów czekoladowych. Utrzymujące się złe warunki pogodowe w Afryce Zachodniej nie napawają optymizmem co do wielkości zbiorów kakaowca w nadchodzącym sezonie.
Ponadto popyt ze strony krajów azjatyckich rośnie w tempie 6% rocznie i nic nie wskazuje, żeby trend ten miał się odwrócić. Wręcz przeciwnie, wzrost zamożności społeczeństw Chin i Indii pozwala przewidywać dalsze zwiększanie konsumpcji czekolady w tym regionie.
Susza i choroby obniżają produkcję kakao w Afryce Zachodniej
Jak już wspomniano, kluczowym czynnikiem odpowiadającym za wysokie ceny kakao jest spadek jego produkcji w Afryce Zachodniej. Region ten dostarcza około 70% światowych zbiorów kakaowca, więc wszelkie zakłócenia podaży stamtąd mają ogromny wpływ na sytuację na globalnym rynku.
W tym roku susza i choroby roślin, takie jak czarna zgnilizna, dotknęły plantacje w kluczowych krajach afrykańskich - Wybrzeżu Kości Słoniowej i Ghanie. Rolnicy donoszą o tragicznych w skutkach brakach opadów i rozprzestrzenianiu się grzybów niszczących zbiory.
Ghana, która jest drugim co do wielkości eksporterem kakao na świecie, spodziewa się produkcji w wysokości jedynie 475-500 tys. ton w obecnym sezonie. Dla porównania, w ubiegłym roku było to 655 tys. ton. To dramatyczny spadek podaży o blisko 25%.
Podobne problemy dotykają pozostałe kraje Afryki Zachodniej. Jeśli nie nastąpi poprawa, może dojść do globalnego niedoboru kakao, co jeszcze mocniej wpłynie na wzrost jego ceny.
Czy plantatorzy poradzą sobie z przeciwnościami?
Eksperci zastanawiają się, czy afrykańscy plantatorzy kakao zdołają uporać się z negatywnymi skutkami suszy i chorób roślin tak, aby zwiększyć produkcję w kolejnych sezonach.
Możliwym rozwiązaniem jest wprowadzenie nowych, odporniejszych odmian kakaowca, lepsze nawożenie upraw oraz szersze stosowanie metod irygacji. Jednak wdrażanie tego rodzaju usprawnień wymaga czasu i znacznych nakładów finansowych.
Póki co na horyzoncie nie widać czynników, które mogłyby powstrzymać wzrost cen kakao. Być może dopiero kolejne zbiory w Afryce Zachodniej pozwolą ocenić, czy sytuacja zacznie się normować.
Czytaj więcej: Ido Stratum Exchange na Impossible Finance – dlaczego warto zainteresować się tym projektem?
Spadek produkcji kakao w Ghanie do 475-500 tys. ton
Ghana jest drugim co do wielkości producentem i eksporterem kakao na świecie, zaraz po Wybrzeżu Kości Słoniowej. Kraj ten dostarcza około 20% globalnych zbiorów tego surowca wykorzystywanego do produkcji czekolady.
Niestety Ghana mocno odczuła skutki niekorzystnych warunków pogodowych w postaci suszy w tym sezonie. Eksporterzy i sprzedawcy kakao z Ghany informują, że zbiory w bieżącym sezonie 2023-2024 wyniosą zaledwie 475-500 tys. ton.
Dla porównania, w poprzednim sezonie Ghana zebrała 655 tys. ton kakao. Oznacza to spadek o blisko 25% rok do roku. To bardzo zła informacja, bo obniży i tak już niedoborową globalną podaż.
Mniejsze zbiory to efekt przedłużającej się suszy, która dotknęła farmy kakaowe w centralnych i zachodnich regionach Ghany na przełomie 2022 i 2023 roku. Rolnicy alarmują, że cierpią z powodu braku deszczu i wysokich temperatur, co fatalnie odbija się na plonach. Do tego dochodzą choroby roślin takie jak czarna zgnilizna, które również redukują zbiory.
Eksperci w Ghanie nie spodziewają się poprawy sytuacji w najbliższej przyszłości. Prognozy pogody nie zapowiadają znaczących opadów w nadchodzących miesiącach. Być może dopiero kolejny sezon przyniesie poprawę, jeśli wówczas region Afryki Zachodniej zostanie nawiedzony przez deszczowe miesiące.
Jakie skutki dla rynku?
Gwałtowanie malejąca produkcja kakao w Ghanie, stanowiącej kluczowego gracza na tym rynku, musi mieć ogromny wpływ na globalne podaże i ceny. Im mniej kakao z Ghany trafi na rynek, tym większa presja na wzrost cen.
Eksporterzy mają coraz mniej surowca do sprzedaży, podczas gdy popyt nadal rośnie, szczególnie ze strony Azji. To prosta droga do windowania cen do rekordowych poziomów, na czym cierpią producenci i konsumenci czekolady.
Być może plantatorzy z innych krajów afrykańskich zdołają zrekompensować mniejsze dostawy z Ghany. Jednak na razie nic nie wskazuje na taki rozwój wypadków. Wygląda na to, że należy przygotować się na trudny okres niedoboru kakao i wysokich cen.
Rosnące ceny kakao uderzą w portfele konsumentów
Rekordowe ceny kakao osiągane w ostatnim czasie na światowych giełdach towarowych nie pozostaną bez wpływu na portfele konsumentów. Ekonomiści i analitycy rynkowi przewidują wyraźny wzrost cen czekolady i innych produktów zawierających kakao.
Kakao stanowi kluczowy składnik tych słodkości, a jego drożyzna musi przełożyć się na droższą czekoladę. Producentom trudno będzie amortyzować rosnące koszty surowców bez podnoszenia cen dla klientów.
Wprawdzie wielkie koncerny czekoladowe mają możliwość zakupu kakao na kontraktach terminowych po ustalonych wcześniej cenach, ale i tak ostatecznie nowe, wyższe stawki odbiją się na ich rentowności i konkurencyjności.
Jak zareagują konsumenci?
Pozostaje pytanie, jak na rosnące ceny zareagują konsumenci czekolady. Czy nadal będą kupować ten produkt mimo podwyżek? Czy sięgną po tańsze zamienniki?
Z ankiet wynika, że dla wielu konsumentów czekolada to Produkt, na którym nie chcą oszczędzać. Jest ulubionym przysmakiem i sposobem na poprawę nastroju. Dlatego nawet przy wyższych cenach pozostaną jej wierni.
Z drugiej strony są też tacy, którzy w sytuacji drożyzny zaczną szukać tańszych alternatyw. Być może sklepy wprowadzą do oferty nowe, budżetowe czekolady. Okaże się, czy znajdą one swoich nabywców.
Wzrost popytu na czekoladę na świecie
Globalny popyt na czekoladę stale rośnie, co jest jedną z przyczyn windowania cen kakao. W ciągu ostatnich lat notuje się coraz większą konsumpcję tego produktu, zwłaszcza w krajach Azji.
Dane za 2015 rok mówią o 0,6% wzroście popytu na czekoladę na świecie, do rekordowego poziomu 7,1 mln ton. W dużej mierze to zasługa Chin i Indii, gdzie spożycie tej słodyczy poszybowało w górę o 6%.
Kraj | Wzrost konsumpcji czekolady |
Chiny | 7% |
Indie | 5% |
Azjatyccy konsumenci stają się coraz bardziej zamożni, więc stać ich na produkty uznawane wcześniej za luksusowe, w tym właśnie czekoladę. Dodatkowo wzrost gospodarczy powoduje, że przedsiębiorcy szukają okazji do poszerzania asortymentu.
W efekcie w Azji rośnie ilość sklepów oferujących czekoladę, a także kawiarni i cukierni, gdzie można skosztować czekoladowych wyrobów i deserów. To z kolei napędza popyt, który prawdopodobnie jeszcze długo będzie rósł w tym tempie ok. 6% rocznie.
Czy prawdziwi fani porzucą czekoladę mimo drożyzny?
Przyszłość pokaże, czy stale rosnące ceny sprawią, że konsumenci masowo zrezygnują z zakupu czekolady. Zdania ekspertów są podzielone.
Z jednej strony wielu ekonomistów uważa, że w pewnym momencie dalsze podwyżki będą nie do zaakceptowania dla przeciętnych konsumentów. Ich zdaniem po prostu nie będzie ich stać na ten słodki przysmak i sięgną po tań
Podsumowanie
W ostatnim czasie na światowych giełdach odnotowano rekordowe ceny kakao, co jest złą wiadomością dla producentów i konsumentów czekolady. Szalejąca w Afryce Zachodniej susza mocno obniżyła zbiory tego surowca wykorzystywanego do produkcji czekolady. Ghana, jeden z największych eksporterów kakao, zebrała w tym roku jedynie 475-500 tys. ton wobec 655 tys. ton w roku ubiegłym. Te czynniki windują ceny kakao do historycznych maksimów.
Rosnące koszty surowców muszą przełożyć się na wyższe ceny czekolady w sklepach. Popyt na ten słodki produkt cały czas rośnie, zwłaszcza w Azji, co dodatkowo napędza wzrosty. Czas pokaże, czy wielbiciele czekolady nadal będą ją kupować, gdy jej cena zbliży się do złota.