Czy najgorsze za nami, czy może dopiero przed nami? To pytanie nurtuje środowisko kryptowalutowe po tym, jak doświadczony trader Peter Brandt przedstawił swoją teorię sugerującą, że Bitcoin mógł osiągnąć już swój szczyt w bieżącym cyklu. Jeśli teoria ta okaże się prawdziwa, może nas czekać bolesny spadek na rynku flagowej kryptowaluty. Choć sam Brandt nie jest w pełni przekonany do swojej teorii, wywołała ona prawdziwą burzę w środowisku i gorącą debatę ekspertów rynkowych.
Bitcoin osiągnął już szczyt? Analityk przedstawia teorię
W świecie kryptowalut i handlowania bitcoinem zawsze jest miejsce na zaskakujące teorie i prognozy. Tym razem doświadczony trader kryptowalut, Peter Brandt, wywołał prawdziwą burzę, sugerując, że flagowy bitcoin mógł już osiągnąć swój szczyt w bieżącym cyklu.
Zgodnie z teorią Brandta, w każdym kolejnym cyklu cena szczytowa BTC wynosi zaledwie około 20% szczytowego zysku z poprzedniego cyklu. Na podstawie tych spostrzeżeń analityk oszacował, że bieżący cykl powinien przynieść jedynie 4,5-krotny wzrost ceny w stosunku do najniższego poziomu około 15 500 dolarów, co daje szczyt cyklu na poziomie około 70 000 dolarów.
Co więcej, według modelu zaproponowanego przez Brandta, bitcoin osiągnął już ten poziom w marcu, kiedy ceny przekroczyły 73 000 dolarów. Choć sam analityk nie jest w pełni przekonany do swojej teorii, oceniając prawdopodobieństwo jej słuszności na 25%, wywołała ona prawdziwą burzę w środowisku.
Spór wokół teorii - eksperci rynkowi zabierają głos
Teoria Petera Brandta nie pozostała bez echa, a inni eksperci rynkowi postanowili zabrać głos w tej sprawie. Giovanni Santostasi, dyrektor generalny w Quantonomy, starał się obalić teorię zaniku wykładniczego, punktując jej słabości. Jak stwierdził, opiera się ona na zbyt małej ilości danych, aby przeprowadzić jakiekolwiek istotne analizy statystyk.
- Santostasi zaproponował swój model, konkurencyjny wobec teorii Brandta, oparty na długoterminowym zachowaniu prawa potęgowego.
- Model cen przewiduje szczyt czwartego cyklu około grudnia 2025 r., kiedy to bitcoin miałby osiągnąć około 210 000 dolarów.
- Przewidywany najniższy poziom w następnym cyklu to około 83 000 dolarów.
Z kolei główny analityk Swyftx, Pav Hundal, sądzi, że bitcoin do następnego halvingu w 2028 r. osiągnie cenę około 120 000 dolarów. Jeszcze bardziej optymistyczny jest dyrektor generalny Acheron Trading i ekspert ds. strategii handlu ilościowego Laurent Benayoun, któy przewiduje, że potencjalny szczyt cyklu wyniesie 180 000 dolarów.
Czytaj więcej: Katastrofa gospodarcza? trzy aktywa na miękkie lądowanie
Najbardziej optymistyczne prognozy na czwarty cykl
W obliczu sporu wokół teorii Brandta, warto przyjrzeć się również najbardziej optymistycznym prognozom na czwarty cykl bitcoina. Choć trudno przewidzieć, jak zachowa się rynek tej niezwykle zmiennej kryptowaluty, niektórzy analitycy nie szczędzą optymizmu.
Jednym z najbardziej optymistycznych głosów jest Laurent Benayoun, dyrektor generalny Acheron Trading i ekspert ds. strategii handlu ilościowego. Według niego, potencjalny szczyt cyklu bitcoina wyniesie aż 180 000 dolarów. To prawie trzykrotnie więcej niż przewidywania Brandta.
- Nie mniej optymistyczna jest prognoza głównego analityka Swyftx, Pava Hundala, który uważa, że bitcoin do następnego halvingu w 2028 r. osiągnie cenę około 120 000 dolarów.
- Z kolei model Santostasiego zakłada, że szczyt cyklu nastąpi około grudnia 2025 r., a cena bitcoina sięgnie wówczas 210 000 dolarów.
Niezależnie od tego, która teoria okaże się słuszna, jedno jest pewne - bitcoin i cały rynek kryptowalut wciąż pozostaje niezwykle nieprzewidywalny. Obserwowanie rozwoju sytuacji i śledzenie analiz ekspertów może okazać się kluczowe dla wszystkich zainteresowanych handlowaniem bitcoinem i innymi kryptowalutami.