Spis treści
W obliczu panującej na świecie, a w szczególności we Włoszech epidemii Koronawirusa, Bank o nazwie Banco Sella zdecydował się na szybkie uruchomienie usługi pozwalającej na obrót przez klientów kryptowalutami z wiodącym na czele bitcoinem.
Coraz większa liczba Włochów zainteresowana rozwiązaniem proponowanym przez Banco Sella
Na przestrzeni zaledwie kilku dni ponad 1 milion obywateli Włoch zdecydowało się założyć konto oraz przeprowadzać transakcje kupna i sprzedaży bitcoinów w ramach Hype Banca Stelli. Co więcej, niedawno uruchomiona usługa nie tylko umożliwia handel kryptowalutami, ale również płatność za towary i usługi za pomocą posiadanej kryptowaluty.
Czas kryzysu spowodowanego COVID-19 to okres, kiedy mieszkańcy Włoch nie ruszają się z domu, a propozycja banku dotycząca bezpiecznego sposoby przelewania środków pieniężnych trafiła na odpowiednią niszę, która sprawiła, iż popyt na tego typu usługę na przestrzeni ostatnich kilku dni gwałtownie wzrósł.
Poznaj więcej informacji o przykładowych projektach:
Koronawirus to również pretekst do rozwinięcia innych startupów
Coraz więcej innowacyjnych rozwiązań związanych z technologią blockchain jest obecnie wykorzystywanych nie tylko w obszarach przedsiębiorstw prywatnych, ale i usług publicznych. Niedawno rozstrzygnięte wybory w Neapolu zostały zorganizowane ze wsparciem tej technologii, co więcej dwa licea ogólnokształcące mieszczące się we Włoszech zdecydowały się na rejestrację dyplomów ukończenia szkoły w ramach łańcucha bloków.
Jest to pierwsze takie rozwiązanie w skali Europy. Dodatkowo by podkreślić znaczenie rozwinięcia technologii blockchain we Włoszech, warto nadmienić, iż firma Conio, mieszcząca się w Mediolanie niedawno ogłosiła ofertę dodatkowego portfela bazującego na bitcoinie, który zawierać będzie opcję kupna i sprzedaży kryptowaluty w ramach bezpiecznych cyfrowych aktywów.
Wpływ koronawirusa na sytuację na rynku kryptowalut.
Przy okazji tych informacji warto zwrócić uwagę na to, w jaki sposób rynek kryptowalut zachowywał się w czasie krachu finansowego na wszystkich rynkach giełdowych na świecie. Wszyscy eksperci jednoznacznie stwierdzili, że rozszerzająca się epidemia koronawirusa na całym świecie, która zrujnowała wiele branż, będzie miała ogromny wpływ na rynki akcji, obligacji oraz surowców. Eksperci jednak teoretyzować, iż niepodatny na czynniki geopolityczne rynek kryptowalut nie nie będzie reagować w taki sam sposób jak inne rynki.
Choć na samym początku epidemiii dynamika spadku kryptowalut była relatywnie niska w porównaniu ze spadającymi nożami na wszystkich największych parkietach świata, po kilku dniach teoria została zweryfikowana, a kurs bitcoina poleciał na łeb na szyje w bardzo krótkim czasie. Największe spadki zaobserwowano w momencie, gdy Donald Trump ogłosił zamknięcie granic dla obywateli Europejskich.
Był to moment, kiedy cena najpopularniejszej kryptowaluty, czyli bitcoina spadła z ceny 7900 dolarów do aż 4900 dolarów. 40% spadek udało się w małym stopniu odratować, jednak pewne jest, że na przestrzeni kilku następnych miesięcy na rynkach finansowych, w tym na rynku kryptowalut będzie panował ogromny niepokój.