Spis treści
Dwóch największych wierzycieli Mt.Gox, nieistniejącej już giełdy kryptowalut, która dostała zhakowany w 2014 r. — co doprowadziło do utraty 850 000 BTC — wybrali wczesną opcję płatności ryczałtowej, która nie będzie wymagała wyprzedaży posiadanych bitcoinów.
Wypłata zaplanowana jest na wrzesień 2023 r., poinformował CoinDesk 16 lutego.
Chociaż opcja czekania na rozstrzygnięcie wszystkich sporów w Mount Gox może oferować wyższe wypłaty, według źródeł może to zająć kolejne 5-9 lat. Wybór wcześniejszej spłaty pozwoli wierzycielom na szybsze otrzymanie płatności i uniknięcie potencjalnego wpływu na rynek, który mógłby wynikać z wyprzedaży bitcoinów na dużą skalę.
Według źródeł, dwaj najwięksi wierzyciele Mt.Gox, giełdy kryptowalut, która upadła z powodu włamania prawie dziesięć lat temu, zdecydowali się na odzyskanie środków z bankructwa głównie w bitcoinach (BTC).
Ci wierzyciele, Bitcoinica, nieistniejąca już giełda kryptograficzna z siedzibą w Nowej Zelandii, oraz MtGox Investment Funds (MGIF), które łącznie odpowiadają za około jedną piątą wszystkich roszczeń Mt.Gox, otrzymają 90% swoich środków możliwych do odzyskania, które są szacuje się na około 21% ich pierwotnych zasobów na platformie w momencie włamania.
W 2014 roku hakerzy ukradli 850 000 BTC o wartości 460 milionów dolarów w tamtym czasie. Po włamaniu na Mt.Gox pozostało około 142 000 BTC, 143 000 bitcoin cash (BCH) i 69 miliardów jenów japońskich.
Według źródeł CoinDesk, wierzyciele, którzy wybiorą opcję ryczałtu, mogą wybrać opcję otrzymania płatności w BTC, BCH i jenach lub mogą poprosić o przekazanie całej kwoty w fiat. Wybierając wczesną płatność, Bitcoinica i MGIF zdecydowały się również na opcję krypto, co oznacza, że większość ich wypłaty będzie w BTC.
Jeśli wierzyciele odmówią wcześniejszej wypłaty ryczałtu, jedyną inną możliwością jest poczekanie na zakończenie cywilnego postępowania rehabilitacyjnego, które obejmuje pozew CoinLab przeciwko majątkowi Mt.Gox. Chociaż ta opcja może przynieść nieco wyższy zwrot, wierzyciele nie mają gwarancji, że nie będzie on potencjalnie niższy niż 90% odzyskiwalnych udziałów gwarantowanych przez wypłatę ryczałtową.
Dodatkowo analiza prawna przeprowadzona przez japońską firmę prawniczą wykazała, że wstrzymani mogą czekać wiele lat na zwrot pieniędzy.
Wierzyciele muszą zdecydować do 10 marca 2023 r., czy przyjąć zaoferowany wcześniejszy ryczałt, czy też nadal czekać na potencjalnie większą wypłatę w bliżej nieokreślonym czasie w przyszłości.
Biorąc pod uwagę oczekiwany zwrot, który prawdopodobnie nastąpi już za kilka miesięcy, analitycy obawiają się, że może nastąpić poważna wyprzedaż Bitcoina.