Spis treści
Polscy sportowcy i kryptowaluty coraz częściej pojawiają się obok siebie. Przedstawiciele sportowych drużyn coraz częściej decydują się na inwestowanie w cyfrowy rynek. Podobny trend da się zresztą zauważyć na całym świecie.
Polscy sportowcy i kryptowaluty
Popularność kryptowalut rośnie z dnia na dzień, a w ostatnich miesiącach mogliśmy zaobserwować jej szczególny wzrost. Dzieje się tak z wielu powodów, a do najważniejszych należy kryzys, który wynika z pandemii COVID-19. Przez niego wielu obywateli na całym świecie zaczęło szukać dodatkowych źródeł zarobkowania, odkładania i inwestowania. Problemem jest także pogłębiająca się inflacja, na którą zwracają uwagę już nie tylko eksperci od ekonomii.
W cyfrowe waluty inwestują również właściciele większych i mniejszych firm oraz – co ciekawe – sportowcy. Szczególnie wśród tej ostatniej grupy można zauważyć wyjątkowo dynamiczny wzrost zainteresowania cyfrowymi aktywami.
Którzy sportowcy interesują się kryptowalutami?
Parę lat temu Szczepan Bentyn spotkał się z Robertem Lewandowskim. Wydarzenie to odbiło się ogromnym echem w świecie kryptowalut i prowadziło do wielu spekulacji na temat jego celów. Wielu miało nadzieję, że przełoży się to na wzrost zainteresowania BTC wśród sportowców. Oznaczałoby to bowiem, że cyfrowy rynek znajdzie swoje miejsce w masowych mediach.
W zeszłym miesiącu nasz rodzimy projekt – Subme – oficjalnie poinformował, że podejmuje współpracę z mistrzem świata BJJ – Adamem Wardzińskim. To jednak nie koniec inicjatyw, jakie podjęło wyżej wymienione przedsiębiorstwo. Zaledwie kilka dni temu opublikowano kolejną informację, tym razem o kooperacji z Janem Błachowiczem, mistrzem UFC z kategorii Light Heavyweight.
Zainteresowanie sportowców to korzyść dla wszystkich
Nie trzeba interesować się wydarzeniami sportowymi, by zdawać sobie sprawę z korzyści, jakie to przyniesie dla całego rynku. Sportowcy – szczególnie mistrzowie świata, o których tu mowa – to ludzie bardzo popularni w mainstreamie. Jeśli takie nazwiska zaczną kojarzyć się z kryptowalutami, ich popularność w społeczeństwie znacznie wzrośnie. Sam fakt, że projekt polskiego Subme pojawi się na bardzo promowanych galach UFC przełoży się na dotarcie do dużego grona odbiorców.
Warto dodać, że dwa miesiące temu UFC potwierdziło również rozpoczęcie współpracy ze znaną giełdą Crypto.com.
Krążyły nawet plotki, że Robert Lewandowski planował wydać własny token NFT. I choć na razie nie ma na ten temat żadnych informacji, nie oznacza to, że kryptowalut w piłce nożnej nie ma. Dowodem są działania takich podmiotów jak Socios czy Chilliz. Pierwsza z nich pozwoliła na wyemitowanie tokena klubu Legia Warszawa, o którym pisaliśmy jakiś czas temu. Podobną inicjatywą wykazały się też Paris Saint-German czy nawet FC Barcelona.
Cyfrowe waluty wchodzą na poziom adopcji, jakiego jeszcze nie widzieliśmy. Czas okaże, czy ten trend się utrzyma.