Spis treści
Ogłoszenie
Cyfrowe waluty banku centralnego (CBDC) są podobne do zdecentralizowanych kryptowalut, takich jak Bitcoin, z tym wyjątkiem, że centralizują władzę i wpływy na jedną jednostkę – której cele mogą nie pasować do twoich lub moich.
Ostatnie miesiące przyniosły przyspieszenie rozwoju CBDC. W związku z ujawnieniem się licznych błędów politycznych, w tym złego zarządzania kryzysem zdrowotnym, pojawiła się wroga narracja wobec nich.
Podczas gdy CBDC opowiada się za korzyściami, takimi jak lepsza integracja finansowa i większa wydajność, obawy dotyczące ich potencjalnego zagrożenia dla osobistej suwerenności nie znikają.
Globalna sieć CBDC jest w drodze.
Według Rada Atlantyckawiększość krajów wprowadziła lub jest w trakcie wprowadzania cyfrowej waluty banku centralnego (CBDC), przy czym kraje afrykańskie wyróżniają się w tym przypadku jako wartości odstające.
Zwolennicy argumentują, że minimalizacja kosztów walut, przyspieszenie i zwiększenie bezpieczeństwa transakcji transgranicznych oraz rozwiązanie problemu fałszowania walut to uzasadnione powody wdrożenia CBDC.
Dyrektor generalny Banku Rozrachunków Międzynarodowych (BIS), Agustin Carsten, powtórzył to samo zdanie w zeszłym roku, mówiąc, że CDBC mogą potencjalnie doprowadzić do globalnej stabilności finansowej, jednocześnie minimalizując związane z tym ryzyko.
Co więcej, Carsten niesamowicie zasugerował, że tylko banki centralne mają prawo nadzorować systemy pieniężne, a nie „wielkie technologie” czy prywatne kryptowaluty.
„Dusza pieniędzy nie należy ani do wielkiej technologii, ani do anonimowej księgi”.
W ostatnich tygodniach wszystkie kraje G7 weszły w fazę rozwoju swoich programów CBDC. Meksyk zmienił datę wprowadzenia na 2024 r., a cyfrowy rubel prowadzi pilotażowy test – sygnalizując silny impet w kierunku globalnej sieci CBDC.
Problem z CBDC
Przemawiając niedawno w Fox News, bankier inwestycyjny i były urzędnik rządu USA Katarzyna Fitts szczegółowo opisał zjadliwy opis CBDC, nazywając ich wdrożenie „ostatnim zamknięciem bramy”.
Fitts mówił o ogólnej ignorancji w tej kwestii, a mianowicie o tym, jak wielu lunatykuje w systemie, w którym nasze aktywa stają się aktywami banków centralnych – czyniąc obywateli przedłużeniem państwa.
„nie rozumiemy, że kiedy ta brama się przed nami zamknie, dosłownie będziemy siedzieć w systemie, w którym banki centralne uważają, że nasze aktywa należą do nich…”
W ramach systemu CBDC władze mogą potencjalnie kontrolować wydatki poszczególnych osób. Przykłady obejmują blokowanie określonych zakupów lub sprzedawców, ograniczanie wydatków i kwot przelewów, a nawet narzucanie terminów ważności pieniędzy. Jako takie, CBDC nie są walutami; zamiast tego są „siatką kontroli transakcji finansowych”, ostrzegł Fitts.
Doszła do wniosku, że nie możemy pozwolić propagandzie przekonać nas, że CBDC są wygodne lub potrzebne.
Cyfrowy funt do ograniczenia transferów
Chociaż relacja Fitts była w dużej mierze hipotetyczna, w innych miejscach znaleziono przypadki, które są oparte na faktach, co w znacznym stopniu potwierdza jej tezy.
4 lutego Bank Anglii (BoE) i Ministerstwo Skarbu Wielkiej Brytanii opublikowały swoją mapę drogową CBDC i ogłosiły czteromiesięczne konsultacje w celu poznania opinii publicznej na temat funta cyfrowego.
Według Telegraf, początkowe plany Skarbu Państwa ograniczają przelewy użytkowników do kilku tysięcy funtów, aby zapobiec możliwości załamania się banków w wyniku szybkich odpływów. Ministerstwo Skarbu stwierdziło, że limity transferowe zachęcają do adopcji przy równoczesnym równoważeniu ryzyka realizacji. Dodał jednak, że „limity te mogą zostać zmienione w przyszłości”.
Podczas gdy Ministerstwo Skarbu może w przyszłości znieść limity transferów, początkowe nałożenie limitu nie wzbudza zaufania wśród tych, którzy mają dość politycznych oszustw i dwuznaczności – tym bardziej, gdy komentatorzy tacy jak Fitts podkreślają związek między CBDC a finansową tyranią.
Program pilotażowy cyfrowego juana trwa
Ludowy Bank Chin (PBoC) zainicjował program cyfrowego juana 2014. Od tego czasu przeszedł wiele faz testów i rozwoju. W listopad 2020 rpierwszy publiczny test pilotażowy został uruchomiony w Shenzhen, a następnie rozszerzono go na 10 dodatkowych miast w kwiecień 2022 r.
Osoby fizyczne uczestniczą w programie, składając wniosek o wzięcie udziału w loterii za pośrednictwem czterech wiodących chińskich banków. Losowo wybrani zwycięzcy otrzymują część przyznanych środków. W procesie w Shenzhen 50 000 zwycięzców otrzymało cyfrowe „czerwone koperty” o wartości 200 juanów (30 USD) każda. Odbiorcy mogli wydawać pieniądze w lokalnych sklepach.
Przez wrzesień 2022 r, program został rozszerzony na prowincje, z testami w Guangdong, Hebei, Jiangsu i Syczuanie. Niedawno, w marcu 2023 r., do programu została włączona prowincja Fujian.
System kredytu społecznego
Tyrania finansowa CBDC opisana przez Fittsa sama w sobie jest wystarczająco niepokojąca. Jednak w połączeniu z systemem kredytów społecznych staje się materiałem dystopijnych koszmarów.
Chiński system kredytu społecznego został po raz pierwszy ogłoszony w r 2014, co zbiegło się z uruchomieniem grupy badawczej zajmującej się cyfrowym juanem. W dokumencie planistycznym podkreślono znaczenie administrowania „kompleksowymi informacjami kredytowymi” i promowania spójności społecznej w celu zwiększenia zaufania w społeczeństwie.
„jest skuteczną metodą wzmacniania szczerości społecznej, stymulowania wzajemnego zaufania w społeczeństwie i zmniejszania społecznych sprzeczności oraz jest pilną potrzebą wzmocnienia i innowacji ładu społecznego oraz budowania harmonijnego społeczeństwa socjalistycznego”.
The system dotyczy osób fizycznych i firm i działa jak oceny zdolności kredytowej na Zachodzie. Punkty są dodawane i odejmowane na podstawie pożądanego i niepożądanego zachowania – zgodnie z ustaleniami państwa. Na przykład spóźniona zapłata podatku od działalności gospodarczej skutkowałaby odliczeniem.
Ponieważ system punktacji społecznej jest nadal w fazie pilotażowej, ostateczne konsekwencje niskiego wyniku są nieznane. Jednak według doniesień kary obejmowały blokowanie podróżowania pociągami i samolotami, zatrzymywanie dzieci rodziców o niskich wynikach w uczęszczaniu na niektóre uniwersytety, informowanie pracodawców o decyzjach o zatrudnieniu, zwiększone prawdopodobieństwo audytów i inspekcji oraz publiczne zawstydzanie.
Raporty wskazują również, że mogą występować regionalne różnice w punktacji, a określone działania skutkują odjęciem punktów w niektórych miastach, ale nie w innych.
Nie ma logicznego argumentu przeciwko odstraszaniu i karaniu poważnych przestępstw. Ale obywatele twierdzą, że banalne wykroczenia są również karane, takie jak przechodzenie przez jezdnię, wyprowadzanie psa bez smyczy, oszukiwanie w grze wideo i niewystarczające odwiedzanie rodziców – co rodzi poważne pytania dotyczące politycznego przesady.
Alexa Gladsteina, dyrektor ds. strategii w Fundacji Praw Człowieka, powiedział, że zintegrowany system kredytów społecznych CBDC ustanawia przerażający paradygmat. Obawy są uzasadnione, biorąc pod uwagę historię łamania praw człowieka przez partię komunistyczną i brak przejrzystości.
„Kiedy rząd może odebrać przywileje finansowe za umieszczenie niewłaściwego słowa w mediach społecznościowych, powiedzenie niewłaściwej rzeczy w rozmowie telefonicznej z rodzicami lub wysłanie niewłaściwego zdjęcia do krewnych, jednostki dokonują autocenzury i zachowują najwyższą ostrożność. W ten sposób kontrola nad pieniędzmi może wywołać efekt mrożący krew w żyłach”.
Sceptycy powiedzieliby, że systemy kredytów społecznych nigdy nie ujrzałyby światła dziennego gdzie indziej, zwłaszcza na „demokratycznym” Zachodzie. Jednak w grudniu 2022 r. włoski rząd wprowadził tzw identyfikator cyfrowy program w Rzymie i Bolonii, aby nagradzać praktyki „Net Zero”. Niektórzy twierdzą, że identyfikatory cyfrowe są prekursorem programu kredytu społecznego.
Koniec gry o wolność?
W ostatnich tygodniach wiele znanych osób wyraziło zaniepokojenie skoordynowanym atakiem na przemysł kryptograficzny za pośrednictwem systemu bankowego, AKA „Operacja Chokepoint 2.0”.
Chociaż program nie jest bezpośrednio powiązany z naciskiem na CBDC, były CTO Coinbase, Balaji Srinivasan, nie ma wątpliwości, że oba są ze sobą powiązane.
W marcowym tweecie Srinivasan powiedział, że nadchodzący system płatności FedNow jest prekursorem amerykańskiego systemu CDBC – ostrzegając, że nieprzygotowani zostaną zamknięci w cyfrowej barierze finansowej.
W związku z najnowszymi wydarzeniami firma prawnicza Cooper i Kirk wezwali Kongres do zbadania „zakulisowej wojny z kryptowalutami”. Argumentowali, że ostatnie działania regulacyjne były niezgodne z prawem i niekonstytucyjne oraz miały na celu utrudnienie branży zasobów cyfrowych.
Zalecili kilka kroków w celu pociągnięcia organów regulacyjnych do odpowiedzialności, w tym przypominanie agencjom, że podlegają Ustawa o postępowaniu administracyjnym i musi postępować zgodnie z odpowiednią procedurą i badać, czy organy regulacyjne celowo tłumiły innowacje w sektorze prywatnym.
Walka
Chris Blecorędownik decentralizacji i dyrektor generalny The Raport Bleca, powiedział CryptoSlate, że CBDC są sprzedawane w oparciu o wydajność, wygodę i poprawę społeczeństwa. Ale za tą pełną nadziei wiadomością kryje się próba”wyeliminować naszą prywatność finansową i mikrozarządzać naszym życiem.”
Niemniej Blec powiedział, że wojna nie jest przegrana i każdy z nas musi walczyć poprzez:
- Działanie oddolne – kupowanie zdecentralizowanych prywatnych kryptowalut, takich jak Bitcoin.
- Akcja odgórna – wykorzystanie systemu politycznego do wspierania przedstawicieli anty-CBDC.
„Oddolne kupowanie bezpaństwowych i nieprzekupnych walut, takich jak Bitcoin. Odgórne wspieranie polityków takich jak Ron DeSantis, którzy przyrzekli użyć brutalnej siły rządu do walki z samym rządem”.
Chociaż zastosowanie obu podejść może spowolnić wdrażanie CBDC, Blec wątpi, czy można je całkowicie zatrzymać. Powiedział, że zakończenie CBDC wymagałoby znaczących zmian społecznych, szczególnie w zarządzaniu politycznym i sposobie, w jaki traktujemy się nawzajem.
Raczej ponuro Blec nie wierzy, że społeczeństwo jest w stanie położyć kres CBDC. Pozostaje jednak optymistą, że szansa na pozytywne zmiany pojawi się po upadku społeczeństwa i zakończeniu obecnego cyklu.
“Nie jestem pewien, czy jest to realistyczne w naszym obecnym społeczeństwie. Jednak jestem coraz bardziej optymistycznie nastawiony do naszego społeczeństwa NEXT”.
Co teraz?
Trudno sobie wyobrazić ludzi jednoczących się, by przeciwstawić się CBDC lub ogólnie autorytaryzmowi, niezależnie od dzielących ich różnic. Jednak przebłyski narodowej wspólnoty pojawiają się we Francji, Holandii i innych miejscach.
Jednak rzeczywistość jest taka, że wielu wciąż znajduje się pod urokiem braku jedności w sprawach o małym znaczeniu, podczas gdy inni boją się powstać i zostać policzeni.
Ból jest nieunikniony, czy to poprzez przestrzeganie CBDC, czy opór przeciwko nim. Wybór, przed którym stoimy, polega na tym, czy znosić ból poddania się, czy oporu.
Ostatecznie zagrożona jest przyszłość indywidualnych wolności i prywatności. Pytanie brzmi, co zrobisz, aby je chronić?
