Spis treści
Aktualna bessa na rynku kryptowalut, powoduje zauważalny gołym okiem spadek zainteresowania kartami graficznymi produkowanymi przez Nvidię, które były wykorzystywane przez osoby zajmujące się kopaniem walut elektronicznych. Jak wykazują najnowsze statystyki, przez ostatnie dwa miesiące, kurs spółki, odnotował spadek aż o 47 procent.
Niski kurs Bitcoin drogi prąd i problemy Nvidia
Nvidia, tydzień temu, zdecydowała się na opublikowanie swoich wyników za III kwartał. Rozliczenie pozwoliło na zaskoczenie inwestorów in plus, niemniej jednak, ich radość została bardzo szybko stłumiona przez obecne kłopoty. IV kwartał, z pewnością, zagwarantuje im kubeł zimnej wody, z wynikiem nawet o 20 procent niższym od wcześniej stawianych oczekiwań.
Jesteśmy świadkami obserwowania tego rodzaju sytuacji ze względu na spadki notowań samego bitcoina. To właśnie one, spowodowały tak znaczne obniżenie popytu na ich sztandarowe produkty, bezpośrednio związane z branżą elektronicznych walut.
Poznaj więcej informacji o przykładowych projektach:
Spadek sprzedaży kart graficznych Nvidia
Mowa o kartach dotąd wykorzystywanych w koparkach kryptowalut. Ostatecznie, spółka poinformowała media o spodziewanym zysku na ostatni kwartał roku 2018. Według analityków, ma on wynieść 2,7 mld USD, zamiast prognozowanej wartości rzędu nawet 3,4 mld USD.
Zdaniem szefa spółki, Jensena Huanga, “kryptokac”, trwał dłużej, niż mogliby się tego spodziewać. We wtorkowe południe, za akcję Nvidii, wystarczyło zapłacić około 133,31 USD. To najniższy kurs od maja 2017 roku. Jakie inne firmy w branży doczekały się podobnego spadku? Czy na wahaniach kursów kryptowalut, również ucierpiały ich finanse?