Spis treści
Jeden z największych inwestorów na rynku cyfrowych walut – Mircea Popescu – nie żyje. Wartość posiadanych przez niego bitcoinów szacuje się na ponad miliard USD. Miliarder stracił w wyniku nieszczęśliwego wypadku na obrzeżach Kostaryki. Pytanie brzmi: czy tylko on posiadał hasła do swoich portfeli? Jeśli tak, nikt już nie będzie w stanie skorzystać z jego majątku.
Popescu był jedną z najciekawszych postaci w tej branży
Przyjaciele miliardera twierdzą, że jego postać nigdy nie zostanie zapomniana. Anthony Cuthberson określił go jako jednego z najbardziej znienawidzonych inwestorów w tej branży i jednocześnie jednym z największych wizjonerów.
Z informacji mediów wynika, że Popescu umarł poprzez utonięcie na jednym z wybrzeżu Kostaryki. W momencie śmierci miał zaledwie 41 lat. Wszystkich zasmuciła ta wiadomość, wielu jednak zastanawia się również nad tym, co będzie z jego miliardowym majątkiem w bitcoinie.
Nie ma zbyt wielu informacji na temat tego, w jaki sposób inwestor zarządzał swoimi środkami. Nikt nawet do końca nie wie, w jakich miejscach je trzymał. Jeśli korzystał on z dobrodziejstw, jakie oferują zimne portfele, jego majątek jest bezpieczny. Pytanie tylko, czy ktokolwiek wie o lokalizacji tychże portfeli. Jego śmierć była na tyle nagła, że nie jest oczywiste, czy odpowiednio się przed tym zabezpieczył.
Portfele mogą być albo ciągiem znaków zapisanym na kartce, albo przybierać formę komputerowych plików. Jeśli najbliżsi miliardera nie znają hasła lub lokalizacji tychże, miliardowe środki Popescu mogą już nigdy nie ujrzeć światła dziennego.
Mircea Popescu nie żyje – czy wszyscy płaczą?
Mircea Popescu należy do pionierów w całej branży kryptowalut. Swój pierwszy projekt związany z blockchainem uruchomił już 9 lat temu – w 2012 roku. Była to jedyna w swoim rodzaju giełda papierów wartościowych – MPEx. Uważano go jednak również jako wyjątkowo toksycznego ojca kryptowalut. Zarzucano mu między innymi stosowanie mowy nienawiści, oraz seksistowskie i rasistowskie wpisy na blogach.
Czy ktoś odziedziczy fortunę Popescu? Tego nie wiadomo – o jego życiu prywatnym nie wiemy nic.
Nie zapomnij hasła do swojego portfela!
Tego typu sytuacje pojawiają się stosunkowo często. Dość głośnym przypadkiem był niemiecki informatyk z San Francisco – Stefan Thomas. Na swoim portfelu posiadał on ponad 7000 BTC, lecz znajdował się on na jego prywatnym dysku – IronKey, który był bardzo dobrze zabezpieczony. Programista miał tylko dwie próby wpisania poprawnego hasła. Czy mu się udało? Nie wiadomo.
Z kolei Laszlo Hanyecza 10 lat temu wydał 10 tysięcy BTC na dwie pizze. Ależ musi teraz żałować!