Spis treści
Niedawno Malezja zakazała Binance działalności na terenie tego kraju. Konkretnie zrobiła to tamtejsza Komisja Papierów Wartościowych. Instytucja przyznała giełdzie naganę oraz zabroniła jej prowadzenia jakichkolwiek działań w Malezji. Zarzuty malezyjskiego rządu dotyczą przede wszystkim łamania tamtejszego prawa finansowego.
Malezja zakazała Binance prowadzenia interesów na terenie całego kraju
Binance po raz kolejny na celowniku malezyjskich organów finansowych. W zeszłym roku giełdę dodano na oficjalną listę instytucji finansowych, które tamtejsza Komisja Papierów Wartościowych uważa za nieautoryzowane. Komitet Nadzoru w Malezji wydał wówczas specjalne ostrzeżenie dla obywateli tego kraju. W jego treści wymieniono kilka giełd, które działały bez odpowiedniej licencji, a także nie były odpowiednio regulowane przez malezyjskie instytucje finansowe. Znalazło się na niej między innymi właśnie Binance.
Giełda od 26 lipca ma dwa tygodnie na dostosowanie się do zakazu. Do obowiązków Binance należy dezaktywacja malezyjskiej wersji strony internetowej oraz mobilnych aplikacji. Podmiot finansowy dostał także całkowity zakaz reklam i kampanii medialnych. To jednak nie wszystko – głos w sprawie zabrał również regulator papierów wartościowych w Malezji. Przestrzegł on użytkowników przed giełdą Binance oraz innymi podmiotami, które działają nielegalnie.
Póki co Binance nie odniosło się szczegółowo do decyzji malezyjskiego rządu.
Nie tylko w Malezji
Malezja to nie jedyny kraj, który postanowił podjąć radykalne kroki w kwestii giełdy Binance. Cyfrowy gigant wzbudza wiele kontrowersji i podejrzeń wśród regulatorów na całym świecie. Ich natężenie jest różne: od zwykłych ostrzeżeń, po prawnie usankcjonowane zakazy prowadzenia jakiejkolwiek działalności. W centrum zainteresowania rządów nie znajduje się tylko Binance – regulacje dotykają również innych cyfrowych giełd.
Podobna sytuacja miała miejsce w zeszłym roku we Włoszech. Tamtejsza instytucja finansowa opublikowała specjalne ostrzeżenie w sprawie giełdy Binance. Wynikało z niego, że giełda nie ma odpowiednich uprawnień do tego, by oferować swoje usługi na terenie Włoch. Inne kraje, które wydały podobne oświadczenia, to Polska, Niemcy, Tajlandia, Japonia, USA, Singapur, a nawet Wielka Brytania.
Co na to Binance? Giełda stara się gasić pożary i dąży do poprawy relacji z państwowymi regulatorami finansowymi. CEO firmy zapowiedział, że podejmie ona kooperację z rządami na całym świecie, by móc nadal się rozwijać. W tym celu Binance wprowadziło wiele zmian w strukturze swojej platformy, jak choćby zmniejszenie limitu minimalnej wypłaty dla tych inwestorów, którzy nie przeprowadzili jeszcze odpowiedniej weryfikacji. Mimo wszystko giełda chce wycofać się z cyfrowej działalności na terenie Europy. W pierwszej kolejności dotknie to Włoch, Holandii i Niemiec.