Spis treści
E-juan zapewni użytkownikom prywatność – tak twierdzi gubernator
Niedawno miała miejsce konferencja wideo, prowadzona przez Bank Finlandii (Institute for Emerging Economies). Na jej łamach wypowiadał się m.in. Gang Yi, gubernator Ludowego Banku Chin. Tematem przewodnim jego wystąpienia był cyfrowy juan – waluta CBDC tamtejszej instytucji.
Jak podkreślił Yi, chiński bank centralny bardzo dba o to, by nowa moneta zapewniała użytkownikom odpowiednią prywatność. Wszelkie dane osobowe mają być tam całkowicie bezpieczne – w tym celu zmieniono niektóre przepisy i postawiono na rozwój technologiczny. Gubernator banku twierdzi również, że niewielkie transakcje przeprowadzane przy pomocy e-juana będą całkowicie anonimowe. Regulowane mają być wyłącznie większe transfery pieniężne.
Gang Yi odniósł się również do zbierania danych osobowych obywateli, zapewniając, że bank stara się pozyskać wyłącznie najpotrzebniejsze dane. Jak podkreślił, jest to znacznie mniej danych niż wymagają dziś prywatne aplikacje. Kontrola i przechowywanie wrażliwych informacji ma być ściśle monitorowana, a dane nie zostaną przekazane żadnej stronie zewnętrznej – za wyjątkiem sytuacji, które ściśle określa państwowe prawo.
Gubernator wyraźnie zapewnia, że Chiny podjęły wiele działań, by umożliwić użytkownikom e-juana bezpieczeństwo i – w większości przypadków – pełną anonimowość.
Co z chińskim CBDC?
Choć mogłoby się wydawać, że informacje na temat chińskiej e-waluty państwowej nieco przycichły, jej rozwój nadal trwa. Tylko przez kilka ostatnich miesięcy liczba kont zarejestrowanych w systemie dobiła do 140 milionów. Wolumen transakcji wynosi obecnie ok. 62 miliardy juanów, czyli w przeliczeniu 9,7 miliarda USD.
W dalszej części konferencji Gang Yi mówił o planach rozwoju elektronicznego juana. Jak podkreślił, na początku ma on służyć przede wszystkim do robienia zakupów konsumenckich na terenie Chin. W dalszej perspektywie jednak Państwo Środka chce wyjść ze swoją walutą poza granice kraju.
Mowa tu o chęci kooperacji z wieloma bankami centralnymi i innymi instytucjami finansowymi na cały świecie. Miały miejsce już pierwsze rozmowy i działania w tym kierunku. Było to m.in. stworzenie mostu CBDC z bankami krajów takich jak Tajlandia, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Hongkongu czy Bankiem Rozrachunków Międzynarodowym. Ze słów gubernatora wynika, że miały również miejsce rozmowy z Bankiem Centralnym Europy.