Spis treści
Nie ulega wątpliwości, że obecna sytuacja na rynku kryptowalut to istna wiosna, po spadkach i marazmie w latach 2018-2020. Dzisiaj w kryptowaluty.expert gościmy Tomasza Limiszewskiego – dyrektora operacyjnego i współtwórcę BitClude – poznańskiej platformy bitcoin.
Działasz w sektorze Fin-Tech od 2011 roku. Jednak mało kto o was słyszał Czym jest BitClude?
W BitClude od 2016 roku tworzymy najprostszą w użyciu platformę do zakupu bitcoin. Od 2019 roku działamy na polskim rynku. Uzyskaliśmy wówczas zezwolenie na działalność płatniczą od KNF, dzięki czemu możemy świadczyć usługi platformy bitcoin z opcją wpłat i wypłat walut narodowych. Faktycznie, mało kto o nas słyszał. Ostatnie lata skupialiśmy się na produkcie. Obecnie mogę wszem i wobec powiedzieć, że posiadamy najszybszą platformę bitcoin nie tylko w Polsce, ale i w tej części świata.
Bitcoin cały czas rośnie. Jak myślisz, przy jakim poziomie pęknie bańka na kryptowalutach?
A jest jakaś bańka ;-)? W przypadku kryptowalut wahania o kilkadziesiąt procent w skali kilku miesięcy nikogo nie powinny zaskakiwać. Technologia blockchain jest wciąż w powijakach. Dopóki rynek nie okrzepnie wciąż będzie nim rządzić FOMO. Ja analizę fundamentalną bitcoina zrobiłem w 2013 roku. Od tamtego czasu bitcoin się nie zmienił, a ja na wykresie jego kursu widziałem już wszystko.
Gdybyś miał doradzić, przy jakim poziomie zalecałbym exit z rynku?
Ciągniesz mnie za język. Nie udzielam porad inwestycyjnych. Z teorii inwestowania wynika jednak, że każde lokowanie kapitału powinno zakładać próg wyjścia z inwestycji. Robi się to PRZED zainwestowaniem środków, i nie zmienia się tego w trakcie. W przeciwnym razie zamieniamy się z inwestorów w spekulantów – a to rzadko kiedy prowadzi do zysku.
Co sądzisz o pompce na altcoinach?
Zawsze przychodzi taki czas, w którym bitcoin jest już “za drogi”. Wówczas na popularności zyskują alty. Nic nie byłoby w tym złego, gdyby nie fakt, że większość ludzi widzi tylko cenę danego aktywa. Nie jest to bynajmniej cecha charakteryzująca wyłącznie ludzi wchodzących w rynek krypo. To cecha wszystkich żółtodziobów. Kto by się przejmował analizą fundamentalną, circulating supply czy max supply. Skoro jest tanio, a rynek rośnie, to najtańsze aktywa wzrosną na wartości najbardziej. Oczywiście jest to bujda. Zalecam do inwestowania jedynie w sprawdzone aktywa, Ci wszyscy którzy dali się ponieść fantazji bańki ICO w 2017 roku wiedzą o czym mówię.
Wspomniałeś o bańce ICO. Jak dziś wygląda sektor krypto od kuchni? Czy obecnie spotykacie się z falą oszustw jak to miało miejsce w 2017 roku?
Bitcoin nadal jest popularnym narzędziem, w rękach grup przestępczych, służącym do wyłudzania środków od nieświadomych użytkowników. Powody tej sytuacji są dwa. Pierwszym jest naiwność, drugim pokrewnym jest chciwość. Grupy przestępcze świetnie budują wrażenie legalnie funkcjonujących “funduszy inwestycyjnych”. Niestety, poza call center i stroną postawioną najczęściej na wordpress’ie nie stoi za nimi żadna wartość. Ofiary tracą kontakt z “doradcami” zaraz po przesłaniu bitcoinów. Jest to nieco inne podejście niż w 2017. Mało kto wówczas tworzył ICO z zamiarem oszukania kogokolwiek. Projekty dzieliły się na trzy grupy. Jedne były mądre – niektóre są z nami do dziś, inne były śmieszne, a jeszcze inne absurdalne. Obecnie jednak na rynku krypto łatwo jest nadziać się na minę. Dlatego też tak dużo uwagi przykładamy w BitClude do informowania naszych użytkowników o ryzyku i edukowania ich o technologii blockchain.
Jak szybko kupić lub sprzedać kryptowaluty?
Dzisiaj nie mam wątpliwości, że dla każdego nowicjusza na rynku kryptowalut najlepszym miejscem do zakupu lub sprzedaży bitcoin jest BitClude. Dlaczego? Ponieważ BitClude nie pozwala wykonać praktycznie żadnego błędu. Prowadzi użytkownika za rękę po przemyślanym i dopracowanym interfejsie, chroniąc tym samym interesy użytkownika od chwili rejestracji aż po wypłatę środków z naszej platformy.
Dlaczego nikt z twórców BitClude nie przyznaje się do tego co robicie?
Co takiego?! Od zawsze mamy wpisane w naszych social-media to, że jesteśmy twórcami BitClude – najszybszej platformy bitcoin w Polsce. Fakt faktem, nie rozdmuchuję swojego ego. Do tej pory ostatnie 4 lata spędziliśmy tworząc produkt. Firmy z sektora Fin-Tech dzielą się na dwie grupy. Pierwszą z nich są takie jak my, tworzące rozwiązania, drugą są te, które robią prospekty i szum medialny wokół siebie. My uważamy, że na bycie w tej drugiej grupie dopiero nadchodzi dla nas czas. Niestety, większość “startupów” idzie złą drogą dmuchając balonik chwały, który pewnego dnia przebija bezwzględna szpilka rynku, a po świetnej koncepcji zostają jedynie wspomnienia