Spis treści
Smutne wiadomości dobiegają z największej polskiej giełdy BitBay. Platforma ogłosiła dzisiaj, że dojdzie do zmian w sposobach jej funkcjonowania. Sektor został zmuszony, cytując; „do zmiany sposobu obsługi wpłat i wypłat w walutach typu fiat”. Główną przyczyną pojawianie się tej zmiany jest najprawdopodobniej brak chęci porozumienia pomiędzy operatorem BitBay a BOŚ Bankiem. O zaistniałej sytuacji platforma poinformowała dzisiaj około godziny 13 na swoim oficjalnym koncie na Facebooku.
W komunikacie jest zawarta informacja odnośnie braku porozumienia między BOŚ Bankiem, a operatorem transakcji giełdy BitBay, platformą Igoria. Giełda informuje, że jest zmuszona do zmienienia sposobu obsługi wpłat i wypłat fiat, czyli m.in euro, dolara czy funta. Platforma przekonuje o swojej gotowości na tą awarię i uspokaja swoich klientów. Według briefingu można się spodziewać, że w kolejnych dniach BitBay uruchomi nowy system i przekaże klientom nowe numery rachunków bankowych.
Skutki zmian
Każde przemodelowanie zasad w sektorze walutowym, a w szczególności takie nagłe i niespodziewane zmiany powodują pojawienie się negatywnych nastrojów społecznych wokół danego sektora finansowego, w tym wypadku giełdy BitBay. Nie dziwi wręcz natychmiastowa reakcja przedstawicieli firmy, którzy w mediach zamieścili szereg wyjaśnień i sprostowań na temat pojawiających się na bieżąco informacji odnośnie ich platformy. Komunikat mający uspokoić nastroje brzmi następująco: „Aktualna sytuacja nie będzie miała wpływu na płynność Naszej giełdy. Aktywa użytkowników są bezpieczne i zostały ulokowane na niezależnych rachunkach bankowych”. Czy jednak naprawdę użytkownicy nie mają powodów do obaw?
Sytuacja zmienia się ekspresowo
Co zmieniło się na giełdzie BitBay już w pierwszym dniu po ogłoszeniu zmian? Jak podaje firma należy zachować spokój i nie panikować, ponieważ nie ma powodów do obaw. Jak głoszą osoby odpowiedzialne za wizerunek BitBay w mediach: „wpłaty, które zostały dziś przesłane, a których zaksięgowanie nie doszło do skutku, zostały zawrócone i wróciły na pierwotne rachunki bankowe swoich właścicieli”. Reszta usług giełdy BitBay nie podlega zmianie. Pozostałe metody wpłat i wypłat nie są zagrożone. Są to m.in wypłaty w bankomatach, wpłaty i wypłaty na pocztach czy w końcu przelewy wirtualnych walut.
Poznaj więcej informacji o przykładowych projektach:
Rozwiązania natychmiastowe
Giełda BitBay zastosowała doraźne środki, aby uspokoić swoich klientów. Zakres działań obejmuje, np. zlikwidowanie opłat za wpłaty i wypłaty tzw. fiatów na pocztach, a także wypłaty w bankomatach. Według władz BitBay te wszystkie udogodnienia wejdą w życie już w piątek, a potrwają tak długo dopóki nie uda się przywrócić stanu rzeczy obowiązującego przed dniem 22 sierpnia. Firma dodaje, że wszelkie wypłaty, które zostały dotychczas zlecone zostaną zrealizowane od razu po tym jak BitBay z powrotem będzie zdolny realizować przelewy bankowe.
Tak wygląda sytuacja na dziś. Każdy dzień według władz giełdy ma przynieść kolejne informacje o sytuacji firmy, który już zapowiedziała, że można liczyć z jej strony na wdrożenie planu awaryjnego, o którego krokach będzie informowała na bieżąco. Według tego przekazu można przypuszczać, że giełda jest doskonale przygotowana do takiego obrotu spraw, a zatem jest to kolejny powód, który pokazuje, że nie ma się o co martwić.
Sekwencja spadającego domina
Wiele wskazuje, że problemy BitBay zaczęły się już wcześniej. Pojawianie się kłopotów Igorii można było zaobserwować już po upadku Bitmarketu. Wtedy właśnie wyszedł na jaw fakt, że aktywa zgromadzone na kontach firmy w BOŚ Banku są w niebezpieczeństwie. Według pogłosek sprawa była na tyle poważna, ze przykuła uwagę Komisji Nadzoru Finansowego. Władzom BitBay nie można jednak zarzucić prób zatajenia problemów. O niedogodnościach i zagrożeniach platforma informowała już wcześniej, m.in w komunikacie, w którym była zawarta informacja odnośnie wiedzy na temat upadku giełdy BitMarket i jej powiązań z Igorią, a co najważniejsze o zachowaniu BOŚ Banku wobec tych podmiotów finansowych. Giełda poinformowała również, że zażądała dodatkowych wyjaśnień od banku i czeka na jego stanowisko.
Negocjacje i szanse na wyjście z impasu
Według doniesień medialnych w BitBay prowadził w ostatnim tygodniu rozmowy, których pierwotnym celem było zachowanie stanu sprzed kryzysu, a mianowicie pozostawienie w niezmienionym stanie rachunków znajdujących się w BOŚ Banku. Niestety przedstawiciele giełdy po raz kolejny nie doszli do porozumienia z władzami banku. Jak można wyczytać z oficjalnego przekazu, BitBay otwarcie mówi o swoim rozczarowaniu wobec niedawnego współpracownika. Jest to pewnego rodzaju manifest przeciwko próbie ingerencji banku w struktury funkcjonowania giełdy. Sytuacja BitBay będzie zmieniała się z dnia na dzień, aczkolwiek nie należy wysnuwać pochopnych wniosków, ani sądów wobec władz platformy. Należy przysłowiowo uzbroić się w cierpliwość i czekać na rozwój wydarzeń, ale nic nie wskazuje, że BitBay może pogrążyć się ciężkim i długotrwałym kryzysie.