Spis treści
Cena Bitcoina spadła o prawie 30% w ciągu ostatnich 7 dni. Kryptowaluta numer jeden pod względem kapitalizacji rynkowej zeszła poniżej krytycznego wsparcia, ponieważ pogarszają się warunki makroekonomiczne dla ryzykownych aktywów. Ogólny trend na światowych rynkach wydaje się wskazywać na spadek.
Bitcoin stracił 1/3 wartości w krótkim czasie
W momencie pisania tego tekstu Bitcoin jest notowany na poziomie 22 400 USD z 4% stratą na niższych interwałach czasowych. Spadkowa akcja cenowa idzie w parze ze stratami, jakich nie widziano od marca 2020 r. Właśnie wtedy rynki tradycyjne i kryptowalutowe załamały się z powodu rozprzestrzeniania się wirusa COVID-19 i lockdownów nałożonych przez rządy światowe, by spowolnić pandemię. Dwuletnia pandemia wyłączyła aktywność gospodarczą w niektórych sektorach, co sprzyjało wzrostowi globalnej płynności.
To ostatnio było spowodowane głównie przez banki centralne na całym świecie. Aby nie dopuścić do załamania światowej gospodarki, instytucje finansowe zwiększyły podaż pieniądza.
Dzięki temu w obiegu pojawiło się więcej środków na zakup towarów. Część tych pieniędzy przeniknęła na rynek kryptowalut i to, co było krachem w marcu 2020 r., stało się hossą rok później, gdy cena Bitcoina przekroczyła 40 000 USD i osiągnęła rekordowy poziom 69 000 dolarów.
W miarę jak cena BTC i innych ryzykownych aktywów wzrastała, a banki centralne drukowały więcej pieniędzy, inflacja gwałtownie wzrosła – w przypadku dolara amerykańskiego osiągnęła ona 40-letni rekord. Amerykańska Rezerwa Federalna (FED) próbuje powstrzymać inflację, a aktywa ryzykowne płacą za to cenę.
Według QCP Capital, obecna spadkowa akcja cenowa została wywołana przez inflację przekraczającą oczekiwania uczestników rynku i poważne obawy, że FED może stać się bardziej agresywny w swojej polityce monetarnej. Jak twierdzi QCP, FED sugeruje jastrzębie podejście – co stanie się z Bitcoinem i globalnymi rynkami, jeśli zdecydują się je zrealizować?